Fałszywi prorocy
co wycieracie sobie usta
o poklask skandującego tłumu
wasze ornaty od oklasków
są nabrzmiałe
od okrzyków pełne
wasze kieszenie
chwałą, blaskiem otoczeni.
Dziś jest dla was
dziś jest chwała,
dla ludzi tylko
unicestwienie.
I tylko sercu możecie zawierzyć
strach, że gdy wiernych
już nie będzie,
gdy zamilknie ostatnie echo
to i o was zapomną.
Nawet wiatr nie zaszumi